Dokładniej - nieco zdjęć
z jednego z pyrkonowych spotkań w 2001 roku: w niestniejącym już
dzisiaj barze Grzanka na poznańskiej Wildzie. Punkt programu był
i owszem, ciekawy. Sam w sobie oraz przez osoby bywalców dobijających
się do drzwi zarezerwowanego na potrzeby fandomu lokalu i nie rozumiejących,
dlaczego ktoś odciął im dostęp do ulubionego źródełka. Kibelek też
był starowildecki, w podwórzu za rogiem. Czas zaś - jeszcze przedcyfrówkowy.
|